Pomysły na przechowywanie butów z cyklu „Zrób to sam”

Niemal wszyscy uwielbiają buty, jednak nikt nie lubi patrzeć jak są rozrzucone po podłodze lub piętrzą się przy drzwiach wejściowych. Istnieje wiele nietrudnych sposobów przechowywania butów. Niezależnie od tego, czy woli się tradycyjne metody przechowywania, takie jak szafka na buty 60 cm i wyższa, czy też bardziej urozmaicone alternatywy, takie jak drabinka na buty lub przerobiony kredens, istnieje kilka możliwości.

I o ile nie jest się Wojciechem Cejrowskim, który lepiej czuje się boso, ale ma się smykałkę jak Adam Słodowy, łatwo te pomysły zrealizować we własnym zakresie i zastosować do swojego domu lub mieszkania.

Drabina

Drabinka do butów do samodzielnego wykonania to doskonały sposób, aby zapobiec potykaniu się o buty na podłodze, zapewniając jednocześnie łatwy dostęp do nich.

Drabina jest łatwa do złożenia. Wszystko, czego potrzeba, to podstawowa drewniana drabina i kilka desek przyciętych tak, aby pasowały z jednej strony szczebla drabiny do drugiej.

Należy przymocować deski do drabiny za pomocą wsporników w kształcie litery L i można już korzystać z tej kreatywnej półki. Dodatkowo warto drewno pomalować lub zabejcować, aby pasowało do wystroju i było łatwiejsze w czyszczeniu.

Przerabiane pudełka po butach

Pudełka są idealne do przechowywania obuwia. Wystarczy wejść do pierwszego lepszego sklepu, żeby się o tym przekonać. Ale nie wszystkie pudełka są dobrą opcją. Niektóre z nich – te papierowe czy tekturowe – są łatwe do podarcia i wgniecenia oraz wyglądają kiepsko.

Dlatego warto je przerobić, lub zrobić podobne z innych materiałów na wzór tych papierowych. Drewniane lub plastikowe pudełka na buty to praktyczny i atrakcyjny sposób na przechowywanie. Można kupić gotowe lub zrobić samemu i poprawić wygląd malowaniem.

Drewniane też mogą być rozwiązaniem, ale wymagają większych nakładów, bo warto je zaimpregnować i pomalować, aby zabezpieczyć przed brudem i wilgocią. Plastikowe?

Najłatwiejsze do czyszczenia. Tak czy inaczej pudełka mogą być połowicznym rozwiązaniem, bo jednak warto gdzieś je przechowywać. Może to być stylowa szafka na buty 60 cm https://gornapolka.com/tp/polka-na-buty-z-siedziskiem-60-cm/ i wyższa lub otwarty regał.

Wykorzystanie wolnej przestrzeni

Kiedy nie ma za dużo miejsca na dole, czasami jedynym miejscem, którego można wykorzystać są górne partie przedpokoju lub korytarza. Wykorzystanie tego często pomijanego miejsca na ścianie może być sposobem na maksymalne wykorzystanie małej przestrzeni.

Wystarczy przymocować do ściany odpowiednie pływające półki. W ten sposób można wykorzystać nieużywane części szafy lub ściany na miejsce na buty. Niedogodności? Wymagany wyższy wzrost, drabinka, a także problemy z czyszczeniem.

Szafki kubikowe

Są ładne i często kojarzą się z wczesnym dzieciństwem oraz przedszkolem. Ale są cholernie praktyczne. Główny powód, dla którego ten rodzaj przechowywania butów jest używany w przedszkolach jest taki, że po prostu działają. Jeśli chce się uporządkować swoje buty w najprostszy możliwy sposób, po prostu wystarczy je umieścić w poszczególnych „kostkach”.

Kubikowa szafka na buty 60 cm i wyższa jest idealna dla rodzin z dziećmi – maluchy umieszczają schowki blisko podłogi, podczas gdy dorośli zajmują najwyższe rzędy. Ale tego typu schowki można zrobić samemu w dowolnym rozmiarze. Mają otwarty styl, więc nie trzeba dorabiać drzwiczek i męczyć się z zawiasami.

Stary regał, kredens lub szafka na buty 60 cm i wyższa

Każdy rodzaj regału lub szafki można zmienić tak, aby pomieścił buty, dopasowując się zarówno do potrzeb przechowywania, jak i stylu wystroju. Na przykład szafka na buty 60 cm i wyższa w stylu vintage ze szklanymi drzwiami pozwoli jednocześnie wyeksponować buty i meblowy gust.

Podobnie można zrobić z kredensem i szafą. Przeszklone drzwi sprawią, że buty staną się widoczne i łatwo dostępne, jednocześnie chroniąc je przed kurzem. I takie przeróbki wyglądają trochę jak dzieło sztuki.

Sytuacja win-win? Warto pomyśleć też o praktycznym i łatwym czyszczeniu, więc bez impregnatu i dodatkowego malowania się nie obejdzie.