W XXI wieku dla każdego zagadnienia można znaleźć tych, którzy mają na jego temat zdecydowany pogląd, tych, którzy absolutnie się z nimi nie zgadzają oraz takich, którzy zdania nie mają wcale. Ta ciekawa zależność dotyczy także ochraniaczy do łóżeczek.
Dlaczego wkłada się do łóżeczka ochraniacz?
Ochraniacz do łóżeczka powstał w odpowiedzi na problem wkładania przez dzieci główki między szczebelki. Sytuacje te były przyczyną wielu zgonów, więc wymyślono, że po wewnętrznej stronie łóżeczka powinno się zakładać materiał, który uniemożliwi dziecku wetknięcie główki lub rączki między szczebelki. W dzisiejszych czasach normy rozstawu tych szczebelków są na tyle małe, że ryzyko powtórzenia się tego problemu znacznie zmalało.
Ochraniacz do łóżeczka – za i przeciw
Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy zakładanie ochraniaczy do łóżeczek jest potrzebne czy nie. Wytworzyło się natomiast w niektórych kręgach przekonanie, że ochraniacz ten może być szkodliwy i, tak samo jak kiedyś zbyt szeroko rozstawione szczebelki, być przyczyną uduszenia się dziecka. Inni rodzice z kolei twierdzą, że brak ochraniacza do łóżeczka jest realnym zagrożeniem dla niemowląt, które mogą uderzyć się główką o twarde łóżeczko. Trudno określić, kto ma rację, ale jedno jest pewne – w opiece nad niemowlęciem zawsze trzeba zachować szczególną ostrożność.